"Igrzyska Śmierci" - Collins Suzanne

Najprawdopodobniej wszyscy z Was lub większość kojarzy najpopularniejszą trylogię ostatniego stulecia, a mianowicie chodzi o bestseller Collins Suzanne pt. ''Igrzyska Śmierci". W dzisiejszym poście zajmiemy się szczegółową recenzją pierwszej części niesamowitej trylogii.

Gdy wampiry i wilkołaki przestały być modne przyszedł czas na coś nowego rewolucja w przemyślę książkowym została zapoczątkowana przez wtedy jeszcze nieznaną Suzanne Collins poprzez napisanie trylogii Igrzysk Śmierci. Pierwszy tom sagi wielkimi krokami wkroczył na arenę tym samym natychmiastowo stał się Bestsellerem odsyłającym Bellę i Edwarda na zasłużony urlop. Wszystko brzmi dość odstraszająca, jednak trylogia Collins nie jest kolejną historią przepełnioną romantyzmem i fantastyką, której ma się już po prostu dosyć . 

Czas akcji toczy się w niedalekiej dość specyficznej przyszłości. Rodzinne miasto głównych bohaterów Panem okrążone jest przez aż dwanaście dystryktów. Owe dystrykty siedemdziesiąt cztery lata temu zbuntowały się co spowodowało stworzenie corocznych Głodowych Igrzysk. Wszystkich dystryktów jest dwanaście natomiast z każdego dystryktu co roku losuję się po dwie osoby chłopaka i dziewczynę co daje dwadzieścia cztery osoby do całej gry jednak najgorsze jest to, że przeżyć może wyłącznie jedna osoba, na co szanse są marne...

Tak jak już wyżej zaznaczyłem powieść Colilins podczas premiery była rewolucją, ponieważ wprowadziła ogromny powiew nowości po zakończonej brokatowej trylogii tzn. Zmierzchu. W całej powieści nie brak ciekawych i interesujących postaci jedną z owych postaci jest na przykład główna bohaterka Katniss. Może jej nieskazitelność została przesadzona jednak łatwo zauważyć, że jej postać jej przemyślana od A do Z i nie jest pusta, co możemy wywnioskować po tym, iż opiekowała się swoją całą rodziną, gdy jej matka zamknęła się w sobie. Taką Katniss poznajemy ją już na początku i do końca pierwszej części nie zmienia się znacząco *może przez to, że nie poznaje żadnego wampira* jest to znaczą plus dla serii bowiem główna bohaterka jest idealna. Jeżeli nie lubicie powieści przesyconych romansem to Igrzyska są idealne owszem występuję wątek romansowy, ale jest to ledwie zalążek i różni się wiele od tradycyjnych romansideł. Zresztą kto byłby w stanie myśleć o uczuciach podczas starca na śmierć i życie, ja na pewno nie. 

W każdej książce znajdują się także postacie drugoplanowe co prawda nie zawsze zachwycają swoją obecnością, jednak Collins udało się stworzyć postacie drugoplanowe momentami ciekawsze od głównej bohaterki. Do postaci drugoplanowych między innymi należą: Cinna i Haymitch. Dlaczego wymieniłem właśnie te dwójkę? Ponieważ to oni zdecydowanie są moimi ulubieńcami. Nie byłbym zły, gdyby wyszły osobne książki poświęcone tej dwójce. Podczas czytania książki jedyne co czujemy to nie strach czy lęk tylko ciekawość i głód. Po przeczytaniu pierwszych stron od razu zaczyna czuć się nieposkromioną ciekawość oraz głód co będzie dalej. Czy przeżyją? Czy Katniss kiedykolwiek spotka się ze swoją siostrą? I najważniejsze pytanie, które kryło się w mojej głowie "czy poczuję coś więcej do Peety'' wszystkie pytania rozwiążą się wraz z ostatnią stroną pierwszego tomu. 

Na sam koniec przed posumowaniem zapoznajcie się z oficjalnym opisem napisanym przez polskie wydawnictwo "Media Rodzina" zajmujące się wydawaniem oraz promocją książek: 

Czy zdołałbyś przetrwać w dziczy, zdany na własne siły, gdyby wszyscy dookoła próbowali wykończyć cię za wszelką cenę? Na ruinach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przed dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania upiornej daniny. Raz w roku każdy dystrykt musi dostarczyć chłopca i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia, by wzięli udział w Głodowych Igrzyskach, turnieju na śmierć i życie, transmitowanym na żywo przez telewizję. 

Bohaterką, a jednocześnie narratorką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą siostrą w jednym z najbiedniejszych dystryktów nowego państwa. Katniss po śmierci ojca jest głową rodzinny - musi troszczyć się, by zapewnić byt młodszej siostrze i chorej matce, a to prawdziwa walka o przetrwanie... 

Uznana pisarka Suzanne Collins jest mistrzynią w konstruowaniu zaskakujących zwrotów akcji, doskonale łączy refleksję z przygodą i romansem w swojej nowej, świetnej powieści o przyszłości, która niepokojąco przypomina teraźniejszość.  

Podsumowując: Znakomity styl autorki, niespotykana fabuła, genialni bohaterowie pierwszoplanowi, jak i drugoplanowi i co najważniejsze szybko rozwijająca się akcja - w wielkim skrócie tak mógłbym opisać trylogię napisaną poprzez Collins Suzanne. Większość z Was czytając moją recenzję zna Igrzyska Śmierci chociażby z telewizji, jednak jeżeli nie czytaliście książki lub jesteście zieleni w morderczej grze to jak najszybciej musicie udać się do biblioteki lub pobliskiego sklepu, aby dokonać własnej recenzji nieziemskiego Bestselleru. Jeżeli boicie się twórczości Suzanne bo nigdy o niej nie słyszeliście to mylicie się bardzo, uwierzcie Collins swoimi książkami dorównuje mistrzyni za którą uważana jest J.K.Rowling. Więc nie czekajcie. Ocena końcowa: 10/00